
Ryan Gravenberch z optymizmem spogląda na kolejne spotkanie Ligi Mistrzów i wierzy w pokonanie Liverpoolu.
Ajax wykonał swoją pracę i zgarnął trzy oczka w środowym meczu. W równoległym starciu Liverpool przegrał jednak z Atalantą, co dla Ajaksu było bardzo złą wiadomością. The Reds będą grali za tydzień o awans do dalszej fazy, a Atalanta zmierzy się z najsłabszym przeciwnikiem w grupie.
„Szkoda, bo Liverpool był liderem i ich zwycięstwo pozwoliłoby nam zająć drugie miejsce z siedmioma oczkami. To nie ma jednak wielkiego znaczenia, bo mamy wszystko w swoich rękach i musimy pokazać, że możemy wygrać również z Liverpoolem.”
„Musimy zagrać tak jak dzisiaj. Mieliśmy mnóstwo okazji w pierwszej połowie, ale nie potrafiliśmy z nich skorzystać. Ostatecznie padł gol na 1:0, a po nim posypały się kolejne.” – dodał Ryan.
Młody pomocnik rozegrał w środę doskonałe spotkanie i był jednym z najlepszych graczy Ajaksu.
„Myślę, że zagrałem dobre spotkanie, zarówno z piłką przy nodze jak i bez niej. Jestem z siebie zadowolony.” – dodał zdobywca gola numerem jeden.
„Dostałem piłkę od Dusana i pomyślałem, że strzelę. To był mój pierwszy gol w sezonie i to piękny. Liczę, że pójdą za tym kolejne. Zazwyczaj moje strzały lecialy nad lub obok bramki. Dlatego ustaliłem z Zakarią, że powinienem strzelać do bramki haha.” – dodał z uśmiechem Gravenberch.